@michal123 skoro występuje taki efekt u ciebie nawet w czasie jazdy to nie do końca wygląda to na problem opisywany przez nas. Prędzej pasuje to pod ten temat z blaszką
http://forum.golf6.pl/mk7-problemy-usterki/metaliczny-dzwiek-przy-odpalaniu-zimnego-silnika-t765.htm...
który podawał @lookashECL we wcześniejszym wpisie.

michal123 daj koniecznie znac co powiedzieli lub lepiej .......co zrobili

Ok poprawka dogrzewanie katalizatora nie da się wyłączyć vcds. Trzeba komputer przeprogramować.

@lukasz13 tak zgadza sie, objawy sa również na pasku co jednoznacznie obala teorie powrotu kłopotów z rozrządem z przed 2012, tyle dobrego w tej sprawie.

A czy w naszych rapidach nie ma przypadkiem koła zmiennych faz rozrządu sterowanych hydraulicznie (tzwKZFR)?  taki wynalazek miałem w poprzednim aucie... renault megane i ono też potrafiło tak grzechotać przy odpaleniu.

Czy już wiadomo co było z tym metalicznym terkotaniem? Odebrałem rapida 3 tygodnie temu i mam podobny problem. Całe swoje oszczędności na lipe wydałem :(

Dobrze, zgadza się. Ale te dźwięki są przy porannym wyjeżdżaniu z garażu, gdzie mam dodatnią temperaturę. Dźwięk nasila się przy cofaniu i dodawaniu gazu, gdzie pojawia się jakby metaliczny odgłos szurania. I co więcej, przy pewnym niskim zakresie obrotów.
Ja już samochód się ogrzeje, po minucie dźwięk ustaje. Ponowne odpalenie na ciepłym silniku, jest OK (pomijam normalne dźwięki typu terkotanie itp.

jarsey  ja bym sobie w ogóle głowy nie zawracał wszystko, silnik musi się ułożyć.

Bardzo lubię jak wszystko co można zrobić gołymi rękami szczególnie pod maską, jest porobione na tip top.:D

Koledzy nie poddawać się! Jak widać z wcześniejszych wpisów ja walczę z tym problemem już jakieś 10 miesięcy i nigdy nie pogodziłem się i nie pogodzę się z faktem iż jest to normalne i tak ma być, bo zwyczajnie to wadliwe nienaturalne działanie auta które muszą eliminować zgodnie z warunkami gwarancji.

Przed świętami oddałem auto po raz kolejny do serwisu, po "przekolędowaniu" już chyba wszystkich ASO na pomorzu tym razem do macierzystego aso w Słupsku. Poinformowałem ze ostatni raz oddaje auto i teraz występuje już o wymianę auta ze względu na niezgodność towaru z umową ew. droga sądowa. Dostarczyłem im oczywiście nagrania i po kolejnej awanturze serwisant po ponoć naradach z kimś z kierownictwa oznajmił na drugi dzień że jednak zdecydowali by wymieniać rozrząd! Po nowym roku oddałem auto na wymianę, rozmawiałem również z serwisantem i okazuje sie że po moim maja już wymieniać następne 3 rozrządy w autach z podobnymi problemami! Dodatkowo pojawiły się w końcu wytyczne skody TPI co do tego typu problemów i jest zalecana wymiana rozrządu!

Nie wiem czy to jest happy end całej historii bo auto teraz stoi, nie jeżdżę chwilo nim nigdzie ale odpalałem go juz 3 razy i dźwięków póki co nie ma. Nie jaram sie jeszcze bo u mnie czasem bywało ze odpalał dobrze szczególnie na mrozach wiec problem może powrócić, dlatego wstrzymywałem się z opisem nowych okoliczności. Póki co macie furtkę by też wam chociaż próbowali naprawić, jeśli to rozrząd będzie winowajcą to jednak teza o poprawionym w 2012 i już nie wadliwym lekko upadnie...