Słuchajcie - robi się trochę gorąco. A wystarczy tylko przeczytać uważnie poprzednie wpisy.
Jednak najlepszym "sprawdzianem" jest samodzielne poeksperymentowanie z ogrzewaniem. Pogoda nam dopisuje. I tak - załączenie ogrz. t.sz. - powoduje, że śnieg/woda zaczyna poziomymi pasami (wzdłuż linii ogrzewania) rozpuszczać się/wysychać. Po kilku minutach timer wyłącza to ogrzewanie. Jak szyba jest mało wygrzana, należy powtórzyć ogrzewanie t.sz. poprzez naciśniecie przycisku.
Uwaga - w czasie jazdy (z włączonym ogrz.t.sz.) jak przez przypadek silnik nam zgaśnie (lub na chwilę go wyłączymy) - to ogrzewanie t.sz. zostanie wyłączone. Należy ponownie je załączyć. 
W tym czasie - lusterka zewnętrzne normalnie pozostają zanieczyszczone śniegiem czy kroplami wody. Ażeby lusterka wyczyścić - wystarczy włączyć ogrzewanie obrotowym przełącznikiem. Nie jest on (standardowo) połączony z ogrz.t.sz. Jest on zespolony z elektryczną regulacją ustawień lusterek - na drzwiach kierowcy - pod lewą ręką. Ten wyłącznik ustawiony w pozycji włączenia ogrz.l.b. będzie zawsze działał przy włączonym silniku. Nie ma tu wyłącznika czasowego. Jak ktoś zapomni - i zostawi ten przełącznik w pozycji włączonego ogrzewania - to w momencie wyłączenia silnika - lusterka nie są dogrzewane, nie ma obawy o akumulator. Ma to z kolei ten plus - że włączając silnik - mamy równocześnie załączone ogrz.l.b. Natomiast nawet latem - jeżdżąc z włączonym ogrz.l.b. nic nadzwyczajnego się nie dzieje, pomimo tego, że lusterka są ogrzewane.
Pozdrawiam  

Pisałem wcześniej - mam dwa układy niezależnego ogrzewania.

W moim LB (MY  2014) ogrzewanie lusterek i szyby tylnej jest niezależne, obecnie jeżdżę zastępczym LB (MY 2013) i tutaj także ogrzewanie jest niezależne. Ogrzewanie lusterek nie ma wyłącznika czasowego.

Przy okazji jednej z wizyt w serwisie zostałem poinformowany, że muszę uważać, żeby nie zostawić włączonego ogrzewania lusterek na dłuższy czas bo może to spowodować przepalenie grzałek. Wyszło to z rozmowy na temat braku kontrolki, która informowałaby o włączenie tego ogrzewania. Z tego wniosek, że jest niezależne od ogrzewania tylnej szyby i nie jest ograniczone czasowo.

@lukasz13 - piszesz, jakbyś już stracił czy przepalił co najmniej kilka grzałek na lusterku. A tak naprawdę - nie spaliłeś jeszcze żadnej. Spoko. Te grzałki naprawdę wytrzymają dużo. Są małej mocy. Nawet latem są chłodzone (TAK!) przy dodatnich temperaturach. A w czasie swojej pracy nie nagrzewają się do czerwoności jak np.w Farelkach (czy innych grzejnikach domowych). Właśnie dlatego firma nie dała żadnej kontrolki przy załączeniu ogrzewania lusterek i w dodatku oddzieliła ten obwód od obwodu grzania tylnej szyby. Bo ogrzewanie tylnej szyby jest już na przekaźniku, ze względu na duży prąd pobierany przez grzałkę. Dlatego ma obwód wyłącznika czasowego.
Dla mnie ogrzewanie lusterek w temacie "Nawiew i klima" uważam za wystarczająco omówiony. Proponuję (jak kto ma jeszcze mało) założyć nowy wątek, dot. ogrzewania lusterek czy tylnej szyby.
Pozdrawiam

Tak - masz rację, przeoczyłem. Sorry. Ciekaw jestem - o jaką markę chodzi - i jak możesz, to podaj jaki rocznik czy jak stare autko. Sam przejeździłem kilkaset tkm służbowymi (różnymi) z ogrzewanymi lusterkami. I naprawdę - nie miałem tego problemu. A może to nie było przepalenie grzałki - tylko jaki kontakt czy przewód na pracujących/otwieranych drzwiach?
Pozdrawiam 

@lukasz13 ile kosztowała Cię wymiana tej spirali?

Acha ok rozumiem, wielkie dzięki.

Po chwili od załączenia silnika, klima powinna dawać odczuwalny strumień chłodnego/zimnego powietrza. Jak przejechałeś kilka km i nie ma efektu chłodzenia, to nie warto zastanawiać się ani czekać, tylko od razu uderzyć do ASO. Może to nie jest wielki problem do naprawy, ale tak "działająca" nie jest sprawna. Może to być nawet drobiazg - wtyczka, kontakt panelu Climatronika pod radiem.
Pewnie dużo da podpięcie auta pod komputer. Serwis powinien wtedy jednoznacznie postawić diagnozę. Wg mnie to nie wina "nienabicia" układu klimatyzacji czy niesprawnego kompresora. 
Powodzenia w serwisie.
PS. Od niemal 2 lat jeżdżę z załączona "na stałe" klimą i jak na razie bez problemu.

no to w Climatronicu prawidłowo działającym wieje zimnem zaraz po odpaleniu